Co ja dzisiaj odprawiałem :D Zabawa w terenie . jeździłem gdzei się da , jak się da i tyle ile sie da ( jeśli o prędkosć chodzi ) . Kręciłem różne kółeczka jeździłem po błocie :D no zabawa full wypas :D
Zabawy rowerowe :) Najpierw się przejechać w teren :) Później do szkoły na angielski :) Później po 2 kanie do lasu :D na końcu do rodzinki :D i to złożyło się na prawie 35 km :D
ZMęczony trochę byłem po ostatnich wyczynach :D Chciałem obczaić ćzy nie dało by się wyjechać na taką inną górę ( ponad 1000m ) ale odstraszył mnie znak o misiach :p
Dzisiaj pobiłem rekord wysokości na rowerze . wyjechałem na ponad 900 m n.p.m ( już niedługo wyjadę na 997 m :D )a także rekord prędkości za ciężarówką na prostej ( 59.8 km/h) Średnia niska bo dużo jazdy w ostrym terenie i po lesie :)A na końcu jazda z kumplem :D