Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2008

Dystans całkowity:733.79 km (w terenie 146.75 km; 20.00%)
Czas w ruchu:36:39
Średnia prędkość:20.02 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:27.18 km i 1h 21m
Więcej statystyk

Ja się mam dać chorobie

Czwartek, 29 maja 2008 · Komentarze(0)
Ja się mam dać chorobie ??? Niedoczekanie . Choć wprawdzie nie jeździłem ostro tylko wybrałem się na krótką regenerację to siedziałem na rowerze :)

Fotki :
Ta sama góra co kiedyś tyle że z lepszym światłem :) I ładniej wygląda


A tu podjechałem pod samą górę . Ten wjazd mnie wykończy kiedyś . Ale muszę go pokonac :P

Dzisiaj już było lepiej :)

Dzisiaj już było lepiej :)
Jeździło się nieźle , choć mocno wiało , a teraz zbiera się na deszcz . Mogłoby nie padać bo jutro mokro będzie i się w teren nei będę mógł wybrać :(

A żeby było wesoło :
Baza wojskowa w Rabym . Teraz opuszczona ale kiedyś ponoć tam stacjonowali

Dziś czułem się jakiś taki

Poniedziałek, 26 maja 2008 · Komentarze(1)
Dziś czułem się jakiś taki zmęczony :( Coś mnie kolana bolały . No ale jeździć wypada :)

Piaski :


Góra na którą wypada się kiedyś wbić . Ale stromizna niesamowita :/


Co nowego :
1. Dodałem kategorie " Fotki " przez co możecie szybciej dostać się do wycieczek ze zdjęciami .
2. Dorzuciłem zdjęcie mojego rowera :) Jak styl się zaktualizuje to się wyświetli tam z boku :) - chociaż mam jakieś drobne problemy i nie wiem co z tego wyjdzie :p

Nieciekawie i pochmurno . Jazda

Niedziela, 25 maja 2008 · Komentarze(2)
Kategoria Kinetics, Trening
Nieciekawie i pochmurno . Jazda właściwie bez celu , bo kręcenia się tam i z powrotem przy dużym wietrze nie można inaczej nazwać :) . Pora sprawdzić moje umiejętności pisarza Fantasy xD

Wrogie wojska zbliżają się . Ciemność zaczyna ogarniać świat . Łup .2 Armie starły się .


W tym samym czasie w innym miejscu nieba toczyła się już walka . Wrogie korwety zaatakowały najbardziej wysuniętą bazę .


Tu zaś zwiadowcy wroga wyprowadzili w pole naszych ludzi . Podczas gdy oni ścierali się z armią zaczepną , to szybkie i zwrotne myśliwce przemykały im pod brzuchami


-Zostaliśmy otoczeni - krzyczał dowódca naszych .
I istotnie . Po 30 min baza padła


Zaczynaliśmy tracić pozycję . Bitwa była już przegrana . Zrobiliśmy kontrę . Jednak to i tak nic nie dało . Po godzinie padł ostatni bastion


I TU PADŁA MI BATERIA :)
Może i dobrze bo pisarz ze mnie kiepski :)

I kolejne 50 km zaliczone

Sobota, 24 maja 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
I kolejne 50 km zaliczone :)
Miało być dużo fotek ale nei było co pstrykać bo wszędzie szaro i ponuro :/
Jak będzie ładnie to obiecuję że będą :)

Co do treningu :
Typowa wytrzymałościówka z treningiem mocy na podjazdach

No i :

Infinite Story About Polish Driver xD :

Jechałem ok. 20km/h na krótkim podjeździe na zakręcie . Za mną jechała jakaś banda dresów . Coś im się nie spodobało , bo gościu coś mi krzyczał przez okno . Całe ich szczęście że nie dosłyszałem co ...
A jechałem normalnie . Ok 25 cm od krawędzi drogi . Nie rzucało mną ani nic , jechałem po w miarę prostej linii ...
I bądź tu mądry ...

Trreningi sprinterskie w błocie

Piątek, 23 maja 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Kinetics, Trening
Trreningi sprinterskie w błocie , wodzie i deszczu :) Nic dodać nic ująć :) Całe szczęście że już przestało padać i może jutro da pojeździć

Jazda po powrocie ze szkoły

Środa, 21 maja 2008 · Komentarze(1)
Kategoria Kinetics, Trening
Jazda po powrocie ze szkoły . Byłem nieco zmęczony ( nie wiem czym ) więc i km niewiele , ale jazda byłą niczego sobie . Bo i innych zawodników widziałem , i sam się dobrze bawiłem . Ogólnie dzień na plus +++