Nasypało śniegu :/ Jeździło się beznadziejnie . Wyjeżdżałem z nadzieją na zrobienie takiej trasy jak ostatnio . Niestety się nie dało . JA CHCĘ LATO :)
Po burzy w nocy ( Środek zimy a tu piorunami strzela . Apokalipsa xD ) i dużych opadach śniegu ( :( )nad ranem , wziąłem zimówkę i ruszyłem w teren . Jeździło się fajnie , na fragmencie trasy miałem nawet chwile kumpla :) Jutro już pewnie nie pojeżdżę bo mi się ferie skończyły a lekcje do 15 :/
Dzień zupełnie nie do jazdy . Atomowy wiatr , przelotny deszcz . W dodatku przy prędkości 30km/h parę metrów przede mna wyskoczył pies . Ledwo co wyhamowałem. Oprócz tego parę idiotów w pojazdach z silnikiem zasuwających ponad 100 na godzinę po trasie z wieloma zakrętami . Może jutro będzie lepiej
wycieczka terenowa :) Kasku niestety nie założyłem bo strasznie wiało i jak tylko wyszedłem na podwórko to zaczęło mi dmuchać zimnym powietrzem przez otwory a oprócz tego zmarzły mi uszy :) Więc wróciłem po zwykłą czapkę :)
A tu obiecane zdjęcie kasku na wadze Przepraszam za jakość ale po właczeniu lampy nie było widać wyświetlacza na wadze :) Więc będzie takie lekko rozmazane ale za to widać ile waży !!!JEDYNE 295 GRAM !!!
Powrót zimy :/ Nasypało troszkę śniegu więc wziąłem zimówkę i pojechałem w teren :) Kasku nie brałem bo -1 stopień a nie mam zadnej czapki pod kask więc pojechałem w zwykłej czapce :)
Obiecane zdjęcia kasku : ( 2 . będzie jeszcze 3 jak go na wagę wrzucę ale to już nie w tym wpisie :)
MAM MAM MAM ! Mam kask Trek Vapor 3 . Niedługo podrzucę jakieś fotki i coś o nim napiszę . Chociaż właśnie zaczęło padać i o ile wiem ma się to utrzymać przez 1-2 dni :)
Przed wyjazdem do Sanoka zdążyłem zrobić te parę kilometrów :) Zadyszałem się mocno jadąc w takim tempie mimo ,że to tylko 4 km :)