Wiatru ciąg dalszy ,ale było

Niedziela, 24 lutego 2008 · Komentarze(4)
Kategoria Trening
Wiatru ciąg dalszy ,ale było troszkę lepiej.
Jeżdżę na razie głównie szosą bo nie chce brudzić roweru ( a raczej czyścić :) ).

W pewnym momencie trasy prawie wpadłem do rowu . Ale nie z powodu wiatru . Ze śmiechu :) Otóż . Dwa psy okazywały sobie miłość poprzez ... ale co ja będę mówił jak wiecie . To byłoby jeszcze najzupełniej normalne i nie wzbudzało by śmiechu , gdyby nie fakt iż robiły to prawie na środku drogi przez co ślicznie tamowały ruch na drodze :)

Znalazłem starą antenę na strychu . Niedługo "podłączę" ją do dziadka żeby sprawdzić czy odbiera :)

Komentarze (4)

Oby dziadek miał poczucie humoru :-)

djk71 00:38 poniedziałek, 25 lutego 2008

A moze bedziesz przez dziadka nadawal. Ja po wczorajszym myciu tez postanowilem ze bede teraz jezdzil szosa, ale nie wyszlo i musialem jechac przez las. Na szczescie nie bylo blota:):):) Tez jestem ciekawy gdzie dziadek ma wejscie na antene:):):)

maciek320bike 00:04 poniedziałek, 25 lutego 2008

A gdzie dziadek ma wejscie na antene?:P może odbiera na srednich falach... hehe

kundello21 23:19 niedziela, 24 lutego 2008

hahaha:)) fajnie musiało to wyglądać...a jeszcze lepiej by wyglądało jakbyś wpadł przy tym wszystkim do rowu:D
ktoś chyba padł by ze śmiechu widząc te dwa dziwne zjawiska:)

kundello21 23:18 niedziela, 24 lutego 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bilip

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]