Pierwsza setka w sezonie

Sobota, 4 kwietnia 2009 · Komentarze(1)
Pierwsza w sezonie , druga w życiu ale jakoś tak średnio zadowolony jestem . Pierwsze 50 km jechało się fajnie . Krótka przerwa na obiadek i drugie 50 to jakoś tak tylko żeby kręcić . Dopiero pod koniec zacząłem zabawę odczuwać . W każdym razie nie pierwsza i mam nadzieję że nie ostatnia . I to z w miarę dobrą średnią :)
Początkowo w górę , a później w dół ( tylko po to żeby z wiatrem do domu wracać :D )

Komentarze (1)

>100 to podstawa : )
na 30 szkoda życia..wracasz do domu nierozgrzany, za to zmęczony mimo krótkiego dystansu : )

qluen 20:39 poniedziałek, 13 kwietnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa inudz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]