Coś mnie dzisiaj skusiło żeby pojechać w ciemności do lasu . Ale ze bałem się pojechać w nocy to pojechałem pod wieczór jak dopiero robiło się ciemno :D W każdym razie trochę strachu się najadłem bo po bokach wszystko tak szeleściło :D
Oprócz tego rundka do szkoły i spowrotem :D( jeśli spowrotem napisałem źle to znaczy że źle mnie wykształcili :D )
Najpierw jazda dzienna a później wieczorna celem przetestowania nowej lampki . Recenzje można znaleźć tu : http://www.bikeforum.pl/showthread.php?p=86063#post86063 :)
Haha . a dzisiaj wziąłem sie na sposób i wyjechałem wcześniej :p Jutro być może wszystko ładnie wyschnie i muszę obczaić taką jedną traske w terenie . Jeśli się uda to będą fotki .
I znowu jazda wieczorkiem . Niedługo mi to pewnie w krew wejdzie . Zwłaszcza jak lampka przyjdzie :p Strasznie zimno było ;) mimo że ja taki odporny :D