Wpisy archiwalne w kategorii

FOTKI

Dystans całkowity:2342.11 km (w terenie 526.82 km; 22.49%)
Czas w ruchu:118:47
Średnia prędkość:19.72 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:182 (89 %)
Maks. tętno średnie:152 (74 %)
Suma kalorii:4795 kcal
Liczba aktywności:64
Średnio na aktywność:36.60 km i 1h 51m
Więcej statystyk

Czyżby to była zorza polarna

Wtorek, 1 lipca 2008 · Komentarze(1)
Czyżby to była zorza polarna :p ?



Trening typowy po typowej trasie , ale przy wyjątkowo mocnym wietrze , więc zmęczony jestem porządnie . Ale w sumei to te 50 km przeleciały tak szybko , żadnych ciekawych zdarzeń i ogólnie jakoś tak nudno :) ale jazda to jazda . Satysfakcje mam xD

Życie jest takie kruche ...

Życie jest takie kruche ...
zwłaszcza tych drzew i krzaków . Jedna porządna burza gradowa i wszystko połamane.
Dzisiaj pojechałem obejrzeć straty po burzy która była 3 dni temu bo usłyszałem że ponoć to strasznie wygląda . I rzeczywiście . Zdjęcia nie oddają tego wszystkiego ...



to drzewo chyba się wcześniej złamało . Ale i tak tak smutno wygląda w otoczeniu tych połamanych gałązek innych drzew



Dalej ...


i dalej ....


Później lekko się rozpadało więc wróciłem do domu odłożyć aparat a sam pojechałem jeszcze pojeździć . W sumie tak z 10 km w deszczu .

Od razu po powrocie usłyszałem : idziemy do lasu . Przebrałem sie i poszliśmy . Teraz normalnie nóg nie czuję :p najpierw 42 km na rowerze a później jeszcze 9 albo i więcej na piechotę . I jeszcze przez dobre 3-4 km ciągnąłęm 2 metrówki :D

Dzisiaj śmiganko gdzie się

Piątek, 27 czerwca 2008 · Komentarze(6)
Dzisiaj śmiganko gdzie się dało . Okoliczne podjazdy , rzeki , mosty , zjazdy . Prawie wszystko pozaliczane . I to wszystko dostarczyło mi ogromnej zabawy .
Wybaczcie że tylko tyle zdjęć ale dzisiaj jazda dostarczała mi tyle radości że nie chciało się stać i pstrykać fotek . No ale nie powiem . Teren mnie wykończył i to dość nieźle . Te podjazdy dają w kość :)


Nóg nie czuję :p


BOO co to jest ?

Dzisiaj według planu miało być

Wtorek, 24 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Dzisiaj według planu miało być :
20 km jazdy odpoczynkowej
30 km treningu

ale rzeczywistość zweryfikuje wszystko

Jadę . Po paru km skręcam w tą dróżkę


(jest to pierwsze i jedyne zdjęcie które zrobiłem :p)

Pojechałem dalej . Rozwidlenie dróg . Wybieram pierwszą lepszą . Po paru kilometrach droga się kończy . Wracam . Zjeżdżam na właściwą drogę . Po pary następnych km znowu rozwidlenie . Wybieram drogę na chybił trafił :p Jade dalej . jade jade . Nagle stwierdzam że nie wiem gdzie jestem , a co najgorsze nie bardzo wiem jak wrócić .Zboczyłem nieco z drogi , naokoło same trawy ... Trochę kombinowania i się udało . Uff . Strachu sie nieco najadłem :p Na końcu dla zabawy dojechałem do domu okrężna drogą :p

Pamiętajcie . BEZ MAPY ANI RUSZ :)

dzisiaj było strasznie . Upał blisko

Niedziela, 22 czerwca 2008 · Komentarze(6)
dzisiaj było strasznie . Upał blisko 30 stopni ,nieprzyjemny wiatr . Trzeba chyba zacząć jeździć z rana . Dzisiaj taka treningowa wycieczka . Zaliczyłem dużo górek . trochę powypoczywałem :) Była nawet i śmieszna historyjka :

Opalają się 2 dziewczyny . Było to w dość łatwo dostępnym i widocznym dla mnie miejscu :) Staję . biorę bidon , udaję że odpoczywam a tak naprawdę to obserwuję xD . Dziewczyny załapały po jakichś5 minutach że je obserwuję i krzyczą :
- hej ty na co się tak patrzysz ??
Na co ja :
- spokojnie dziewczyny kolarz też człowiek i popatrzeć musi :) - ze śmiechem
Dziewczyny sie pośmiały chwilę i opalały się dalej . Za jakieś 5 minut odjechałem xD

A teraz specjalnie dla rybaków i osób lubiących wodę ( m.in. dla Scotta ) i wodolejów :p zdjęcia z Soliny

WODA WODA WSZĘDZIE WODA


Nic tylko zarzucić :


jaszczurka



Widok ogólny :


Ciekawe czy w wakacje mi się uda z 3000 km zrobić :)

A teraz czas na smutniejsze rzeczy :
Trzeba mi aż 1100 zł ( to i tak minimum ) żeby rower porządny złożyć . I to do końca tego roku najlepiej :/

ja się załamie




Rozdanie świadectw i koniec

Piątek, 20 czerwca 2008 · Komentarze(3)
Rozdanie świadectw i koniec roku szkolnego :p
Promocję otrzymałem nawet z wyróżnieniem :) I trzeba to było jakoś uczcić . A jak można to lepiej uczcić jak nie jazdą na rowerze :p Traska standardowa . Tereny na rabym + szosa pod Jabłońską ( na górę mi się nie chce wjeżdżać zawracam na końcu prostej )

Tablica nr 1. :D


Tablica nr.2 :D


I zachodzik słońca . W drzewie :)

Coś mi się zdaje że wracam

Czwartek, 19 czerwca 2008 · Komentarze(2)
Coś mi się zdaje że wracam do zdrowia . Kolanko mniej dolega . Rowerek jakby sam jechał . Gorzej jak wracałem pod wiatr :) ale to się też dało przeboleć . Trasa trudna . Dużo podjazdów i trudnych zjazdów . Jechało sie tak fajnie że nie było jakoś czasu fotek robić xD

Co mnie spotka ...


3 km do domciu po ciężkiej jeździe po górkach . Dojadę ... :p

I rundka ; Było ok

Środa, 11 czerwca 2008 · Komentarze(6)
I rundka ; Było ok . 15 km bo później zgoniły mnie ciemne chmurki i grzmoty :

Jak widzicie wolałem nie ryzykować :)


W drodze zrobiłem jeszcze fotkę pomnika milicjantów :)


Postraszyło , pogrzmiało i przeszło . Nic nie padało więc ruszyłem na drugą rundkę 15 km :)

Miałem zrobić fotkę zaskrońca ale uciekł mi w krzaki gdy wyciągałem aparat :(

A tutaj pierwsza w tym sezonie ( właściwie druga bo nie mogłem się powstrzymać i pierwszą zjadłem :p a tą urwałem )

Dzisiaj burzowo . Tak błyskało

Wtorek, 10 czerwca 2008 · Komentarze(1)
Dzisiaj burzowo . Tak błyskało że wolałem nie ryzykować . No ale to wszystko przeszło a ja zostałem niedopieszczony dystansem :p .
Masę turystów przyjechało . Ktoś mi zdjęcie zrobił .Inni krzyczeli żebym szybciej jechał . No zwariować można . Fotek nie ma bo się photo.bikestats zbuntował a nie mam czasu siedzieć .

Jest tylko jeden kwiatuszek . ładny ? :p

Dzisiaj dzień wyjątkowo męczący

Niedziela, 8 czerwca 2008 · Komentarze(2)
Dzisiaj dzień wyjątkowo męczący . Gorąco , ciężko . Dwa duże podjazdy w terenie . Jeden na szosie . Właściwie zero odpoczynków . Nie wiem jak jutro wstanę . chyba mnie dźwigiem będą ściągać :p

A oto nasz przekaźnik . Z tego leci TVP1 i TVP2 :) i sieci komórkowe :p