Wpisy archiwalne w kategorii

Kinetics

Dystans całkowity:5065.66 km (w terenie 1001.25 km; 19.77%)
Czas w ruchu:253:37
Średnia prędkość:19.97 km/h
Liczba aktywności:170
Średnio na aktywność:29.80 km i 1h 29m
Więcej statystyk

Słowackie Tatry . Niestety

Poniedziałek, 14 lipca 2008 · Komentarze(8)
Słowackie Tatry . Niestety nie na rowerku a samochodem były a teraz wrzucę pare zdjeć . Dzisiaj na rowerku tylko wyskoczka do rodziny bo cały czas pada i wieje











Nagrałem jeszcze parę filmików ale muszę je połączyć i obrobić .

Krótka jazda bo za gorąco

Niedziela, 13 lipca 2008 · Komentarze(0)
Krótka jazda bo za gorąco na trening . na ten właściwy wyskoczę może koło 19 . Pojeździłem tak trochę lansiarsko w samych spodenkach ( zwykłych , nie kolarskich ) pokazując wszystkim nieopaloną ( czas to wreszcie zmienić xD )klatę

Wieczorem jeszcze dojeździłem trochę :)

W miarę fajne kręcenie

Piątek, 11 lipca 2008 · Komentarze(6)
W miarę fajne kręcenie . Na początku było dość pochmurno i bałem się nieco że mnie deszcz złapie . Później się rozpogodziło i końcówkę śmigałem w upale . Po drodze widać było wielu rowerzystów . fajnie że tyle osób jeździ .

I tu muszę podziękować pewnemu rowerzyście za którym ciągnąłem się dobre 4 km i nie zdążyłem mu podziękować bo na zjeździe musiałem odbić w prawo .

DZIĘKUJE

Stoją helikoptery :)


ptak


grzybek :)

Brzydko . Prawie cały czas

Czwartek, 10 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Kinetics, Trening
Brzydko . Prawie cały czas padało . Udało mi się trafić w bezdeszczowy moment . Ale i tak nie mogłem pchać się w teren bo błoto sakramenckie :P Trening szybciutki bo cały czas nad głową wisiały mi ciężkie deszczowe chmury . Aparatu nie brałem bo nie chciałem zmoczyć . Końcóweczka w deszczu więc znowu udało mi się poćwiczyć sprinty xD

Wesoła jazda :) bez ani

Wtorek, 8 lipca 2008 · Komentarze(0)
Wesoła jazda :) bez ani jednej przerwy . Typowa jazda wytrzymałościowa . Jedynie na końcu zrobiłem sprint na 4,5 km ( przewyższenie to ok. 100 m ) i jeden podjazd na maksymalnych możliwościach ( podjazd był dość delikatny i trwał 500 metrów więc prędkość tam utrzymywała się w granicach 27 km/h )

Ogólnie to unikałem dzisiaj terenu bo błotko po burzy w nocy było wprost ogromne . A za myciem roweru nie przepadam :)



ale tu już można jechać xD

Trudniejsze niż maraton :p Dzisiejsza

Niedziela, 6 lipca 2008 · Komentarze(3)
Trudniejsze niż maraton :p Dzisiejsza trasa to jedna z najtrudniejszych dotychczasowych jazd :) Masa podjazdów w dość dużej temperaturze . Średnia nie powala ale jechałem z tatą i podjeżdżanie w terenie i na szosie w dość dużej temperaturze męczyło .

Wykres:


Link do trasy :
http://www.mapmyride.com/route/pl/baligr%f3d/575186699


śliczne miejsce .


woda ...




To juz za nami . Podjazd dał w kość . Na wykresiku to ten trzeci


ale za dobrze by było jakby to koniec był ... więc to jeszcze przed nami


A oto Misieq :)


A oto woda


płyniemy ??


A oto Misieq 2 :) - znaczy ten sam misieq tylko ina fota :) na innym moście xD


żmijka :)


Po powrocie do domu wpadłem pod prysznic i dokończyłem oglądać Tour De France.Nie wspominając już o pysznym obiadku :)

Coraz więcej robie :p
Mimo

Czwartek, 3 lipca 2008 · Komentarze(5)
Coraz więcej robie :p
Mimo tego upału , który człowieka wykańcza to jakoś chce się jeździć
Dzisiaj jazda w dwóch sesjach
I sesja 51 km - w najgorszym upale między 13 a 16
II sesja 10,5 km - z obstawą więc powolutku się jechało i tak towarzysko :)
Jutro ma padać więc raczej nie będzie zbyt wiele km .

Trochę mi sie nudziło wiec porobiłem foteczki kwiatom ...





A tu coś na wesoło :)
Odgrzebałem stare zdjęcie z Zakopanego - czytać menu