Wpisy archiwalne w kategorii

Kinetics

Dystans całkowity:5065.66 km (w terenie 1001.25 km; 19.77%)
Czas w ruchu:253:37
Średnia prędkość:19.97 km/h
Liczba aktywności:170
Średnio na aktywność:29.80 km i 1h 29m
Więcej statystyk

Trening z "deszczem na plecach"

Piątek, 25 lipca 2008 · Komentarze(1)
Kategoria Kinetics, Trening
Trening z "deszczem na plecach" xD
brzydko i deszczowo ciąg dalszy :) Ale jest jakaś szansa na przepogodzenie ( mam nadzieje )

DESZCZ
DESZCZ
DESZCZ

DESZCZ
DESZCZ
DESZCZ
DESZCZ
Chwila przerwy --> można wyjechać
DESZCZ
TDF --> ale i tak DESZCZ
DESZCZ
DESZCZ

Ale byłem i chwile pojeździłem . nawet pare zdjęć zrobiłem



tu postałem trochę dłuzej i patrzyłem jak woda sie przelewa . Aż przejechało auto i zrobiło mi błotną maseczkę na plecach




chce się ktoś wykąpać ?












no są wszystkie

Dzisiaj szybciutko żeby przed

Wtorek, 22 lipca 2008 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Dzisiaj szybciutko żeby przed deszczem zdążyć . Trening na standardowej trasie :) Żadnych ciekawych rzeczy oprócz tego że trochę zimno było xD

Dzisiaj tragedia nie jazda

Poniedziałek, 21 lipca 2008 · Komentarze(1)
Dzisiaj tragedia nie jazda . Prawie cały dystans w deszczu . Zmokłem niemiłosiernie . Wybrudziłem się niemiłosiernie . Rower znów nadaje sie do mycia i trzeba go znowu przesmarować . Mam dość

Byłem z rańca w sklepie rowerowym ( w deszczu :) ) i kupiłem sobie 2 oponki CST i bidon z firmy Tacx

Pogoda mnie dobija . Od tygodnia

Niedziela, 20 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Kinetics, Trening
Pogoda mnie dobija . Od tygodnia prawie non stop pada . Na szczęście udaje mi się wykręcić parę km zawsze :) Zdjęć nie ma dalej bo nie chce aparatu zmoczyć :)

Powrót do jazdy :)
Dzisiaj

Sobota, 19 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Powrót do jazdy :)
Dzisiaj było tak . Jazda z rana - deszcz - jazda popołudniowa . Ale na szczęście mnie nie zmoczyło bo w ostatniej chwili umknąłem . Fotek nie ma bo nie chciałem żeby aparat zmókł . Ale było fajnie :) W teren się nie pchałem bo błota za dużo a rowerka mi sie myć nie chce .

Podczas drugiej rundki zajechałem na most . Patrzę za mostem stoi krowa akurat na moim pasie . Stanąłem . Wolałem nie ryzykować i nie wepchać się pod jakiś samochód wiec stanąłem . Stałem tak 10 min w tym czasie liczba krów wzrosła do 6 a korek sięgnął dobre pół kilometra . Śmiechu miałem co niemiara . W końcu przyszedł gospodarz i je zgarnął :)

Gradobicie :)
I znowu pada

Czwartek, 17 lipca 2008 · Komentarze(2)
Kategoria Kinetics, Trening
Gradobicie :)
I znowu pada . Można sie tego było spodziewać . Dzisiaj zdołałem tylko do Jabłonek dojechać i spowrotem + siedzenie na przystanku po przejechaniu 600 metrów w gradzie . Cały dystans zrobiłem w towarzystwie rowerzysty z Sanoka . Pozdrawiam

Wieczorem dołożyłem jeszcze parę kilometrów . Żeby nie było , oczywiście zmokłem :)

Hehe czuje moc . Po tych

Środa, 16 lipca 2008 · Komentarze(1)
Hehe czuje moc . Po tych wszystkich dniach odpoczynku . Ale pogoda znowu nei dopisała , a ja głównie zajmowałem się centrowaniem koła i wymienianiem szprych :)