Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:5140.24 km (w terenie 1115.55 km; 21.70%)
Czas w ruchu:233:53
Średnia prędkość:21.74 km/h
Maksymalna prędkość:71.20 km/h
Maks. tętno maksymalne:182 (92 %)
Maks. tętno średnie:152 (74 %)
Suma kalorii:7921 kcal
Liczba aktywności:91
Średnio na aktywność:56.49 km i 2h 35m
Więcej statystyk

Ekhem . Sorki że nie ma

Poniedziałek, 1 września 2008 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Ekhem . Sorki że nie ma fotek :D ale aparatu nie wziąłem . Wiec dzisiaj typowy wpis . Z rana do szkoły a po szkole zabawa :D objechałem wszystkie ciekawsze traski w okolicy a później pojeździłem z kumplem ( wkręca się :D)

Mini maratonik czyli bardzo

Niedziela, 17 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Mini maratonik czyli bardzo ostro w terenie i odpoczynek na asfalcie . nie powiem zmęczyło mnie to mocno . Ale z treningu jestem bardzo zadowolony bo ostatnio mi sie wydawało że jakos mało jeżdżę :p <świr> :D

Odprowadzenie "rowerkiem" nowo poznanego

Poniedziałek, 28 lipca 2008 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Odprowadzenie "rowerkiem" nowo poznanego fana rowerów . On jechał dalej a ja skręciłem w pewnym momencie bo wykończył mnie swoja średnią :) Później straciłem ok 1 km/h ale wysoka średnia została . Najlepsza w tym roku

W terenie brzydko

Niedziela, 27 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
W terenie brzydko więc cały mój trening skupiał się głównie na szosie . Niewiele ciekawego się działo . Spotkałem znów kolegę-rowerzystę z Sanoka . Pozdrawiam .Jutro idę za to pojeździć z następnym rowerzystą :)

W domku wymiana opony tylnej na jakieś CST i regulacje hamulców

Dzisiaj szybciutko żeby przed

Wtorek, 22 lipca 2008 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Dzisiaj szybciutko żeby przed deszczem zdążyć . Trening na standardowej trasie :) Żadnych ciekawych rzeczy oprócz tego że trochę zimno było xD

Powrót do jazdy :)
Dzisiaj

Sobota, 19 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Kinetics, Trening
Powrót do jazdy :)
Dzisiaj było tak . Jazda z rana - deszcz - jazda popołudniowa . Ale na szczęście mnie nie zmoczyło bo w ostatniej chwili umknąłem . Fotek nie ma bo nie chciałem żeby aparat zmókł . Ale było fajnie :) W teren się nie pchałem bo błota za dużo a rowerka mi sie myć nie chce .

Podczas drugiej rundki zajechałem na most . Patrzę za mostem stoi krowa akurat na moim pasie . Stanąłem . Wolałem nie ryzykować i nie wepchać się pod jakiś samochód wiec stanąłem . Stałem tak 10 min w tym czasie liczba krów wzrosła do 6 a korek sięgnął dobre pół kilometra . Śmiechu miałem co niemiara . W końcu przyszedł gospodarz i je zgarnął :)

W miarę fajne kręcenie

Piątek, 11 lipca 2008 · Komentarze(6)
W miarę fajne kręcenie . Na początku było dość pochmurno i bałem się nieco że mnie deszcz złapie . Później się rozpogodziło i końcówkę śmigałem w upale . Po drodze widać było wielu rowerzystów . fajnie że tyle osób jeździ .

I tu muszę podziękować pewnemu rowerzyście za którym ciągnąłem się dobre 4 km i nie zdążyłem mu podziękować bo na zjeździe musiałem odbić w prawo .

DZIĘKUJE

Stoją helikoptery :)


ptak


grzybek :)

Wesoła jazda :) bez ani

Wtorek, 8 lipca 2008 · Komentarze(0)
Wesoła jazda :) bez ani jednej przerwy . Typowa jazda wytrzymałościowa . Jedynie na końcu zrobiłem sprint na 4,5 km ( przewyższenie to ok. 100 m ) i jeden podjazd na maksymalnych możliwościach ( podjazd był dość delikatny i trwał 500 metrów więc prędkość tam utrzymywała się w granicach 27 km/h )

Ogólnie to unikałem dzisiaj terenu bo błotko po burzy w nocy było wprost ogromne . A za myciem roweru nie przepadam :)



ale tu już można jechać xD

Trudniejsze niż maraton :p Dzisiejsza

Niedziela, 6 lipca 2008 · Komentarze(3)
Trudniejsze niż maraton :p Dzisiejsza trasa to jedna z najtrudniejszych dotychczasowych jazd :) Masa podjazdów w dość dużej temperaturze . Średnia nie powala ale jechałem z tatą i podjeżdżanie w terenie i na szosie w dość dużej temperaturze męczyło .

Wykres:


Link do trasy :
http://www.mapmyride.com/route/pl/baligr%f3d/575186699


śliczne miejsce .


woda ...




To juz za nami . Podjazd dał w kość . Na wykresiku to ten trzeci


ale za dobrze by było jakby to koniec był ... więc to jeszcze przed nami


A oto Misieq :)


A oto woda


płyniemy ??


A oto Misieq 2 :) - znaczy ten sam misieq tylko ina fota :) na innym moście xD


żmijka :)


Po powrocie do domu wpadłem pod prysznic i dokończyłem oglądać Tour De France.Nie wspominając już o pysznym obiadku :)