Powrót zimy :/ Nasypało troszkę śniegu więc wziąłem zimówkę i pojechałem w teren :) Kasku nie brałem bo -1 stopień a nie mam zadnej czapki pod kask więc pojechałem w zwykłej czapce :)
Obiecane zdjęcia kasku : ( 2 . będzie jeszcze 3 jak go na wagę wrzucę ale to już nie w tym wpisie :)
Komentarze (5)
Ja jeżdzę w czapce pod kaskiem (moja fryzura tego wymaga :-) ), a największą zaletą mojego kasku jest to... ze go nie zauważam. Zakładam go zawsze i zapominam o nim, czyli jest ok.
Według mnie bardzo wygodny a wentylacja nie jest zła :) Zresztą jak go przetestuję to napiszę recenzję na forum :) Najlepsza to jest chyba waga :) Ale to już zobaczycie przy innym zdjęciu . Ja go ważyłem dzisiaj i aż się zaskoczyłem ... :)
ładny:) Chyba sobie kupię bo ostatnio często podjeżdżam na przednim kole po tym błocie wszechobecnym... Mnie jest czapka nie potrzebna bo mam włosiska długie:) Na pewno ten kask nie waży tyle co motocyklowy w którym kumpel jeździ i fajnie wygląda:D Miłej jazdy, ja właśnie sie wybieram na rowerek.