Górsko - terenowo :)
Czwartek, 9 kwietnia 2009
· Komentarze(2)
Dzisiaj wreszcie wyskoczyłem sobie w teren . Tak mi tego brakowało . Przewidziałem sobie 6 podjazdów ale wyszło tylko 5 ze względu na to że pogoda zaczynała się psuć a ja byłem większość czasu w lesie :)
Pierwszy podjazd skończył się nad jeziorkiem . Po zjedzeniu kanapki ( mniam , miód i ser ) i zrobieniu paru zdjęć ruszyłem dalej .
Rowerek działa :)
Później zjazd z jeziorka i pora na najtrudniejszy dzisiaj podjazd - Przełęcz Żebraka . Żeby było wesoło zaplanowałem ją sobie 2 razy na trasce . Pierwszy raz poszedł łatwo mimo że trasa do miłych nie należy :p Miejscami nachylenie sięga 20%
Oczywiście wszystko co tylko może próbowało utrudnić mi życie :p
Później już nie chciało mi się stawać i robić zdjęć .Ale spróbuję się poprawić :D Obiecuję że od teraz do każdego wpisu ( chyba że zajdą jakieś niespodziewane komplikacje ) dodam jakieś foto :p No i jak będę miał więcej czasu to będę częściej zaglądał w wasze blogi :)
Ale wróćmy do jazdy .
Podjazd 3 . czułem że pokonam go bez problemu . I pokonałbym gdyby nie to że zaczęło mocno wiać ... . Jednak wygrałem z wiatrem i pokonałem podjazd by zaraz po chwili zjechać w dół i po raz kolejny podjechać na Żebraka . Tym razem było już ciężko ... No ale dałem radę . Został już tylko ostatni dość delikatny podjazd . Pokonałem go i ruszyłem asfaltem do domu :)
Wykres trasy :)
i link do neij na MMR
http://www.mapmyride.com/ride/poland/baligr/529123918753419929
Pierwszy podjazd skończył się nad jeziorkiem . Po zjedzeniu kanapki ( mniam , miód i ser ) i zrobieniu paru zdjęć ruszyłem dalej .
Śnieg w kwietniu :)© Misieq
Prawie jak Morskie Oko :p© Misieq
Żabki lubią śnieg :)© Misieq
Rowerek działa :)
My Bike© Misieq
Później zjazd z jeziorka i pora na najtrudniejszy dzisiaj podjazd - Przełęcz Żebraka . Żeby było wesoło zaplanowałem ją sobie 2 razy na trasce . Pierwszy raz poszedł łatwo mimo że trasa do miłych nie należy :p Miejscami nachylenie sięga 20%
Stąd do wieczności albo Droga przez piekło :p© Misieq
Oczywiście wszystko co tylko może próbowało utrudnić mi życie :p
śnieg :D© Misieq
Później już nie chciało mi się stawać i robić zdjęć .Ale spróbuję się poprawić :D Obiecuję że od teraz do każdego wpisu ( chyba że zajdą jakieś niespodziewane komplikacje ) dodam jakieś foto :p No i jak będę miał więcej czasu to będę częściej zaglądał w wasze blogi :)
Ale wróćmy do jazdy .
Podjazd 3 . czułem że pokonam go bez problemu . I pokonałbym gdyby nie to że zaczęło mocno wiać ... . Jednak wygrałem z wiatrem i pokonałem podjazd by zaraz po chwili zjechać w dół i po raz kolejny podjechać na Żebraka . Tym razem było już ciężko ... No ale dałem radę . Został już tylko ostatni dość delikatny podjazd . Pokonałem go i ruszyłem asfaltem do domu :)
Wykres trasy :)
i link do neij na MMR
http://www.mapmyride.com/ride/poland/baligr/529123918753419929