Komentarze (6)

Może i w rowach są fajne rzeczy ale po co czuć smak ulicy - nie lepiej poczuć "wiatr we włosach".
A tak na poważnie to jazda w zimowych warunkach poprawia technikę. :)

bikergonia 13:46 środa, 26 listopada 2008

Miśq lubi czuć smak ulicy:P a w rowach są czasem fajne telewizory:P

kundello21 00:33 środa, 26 listopada 2008

I to sa wlasnie uroki jazdy w zimie. Ja wyminilem u siebie gumy na zimowe i zero posluzg, a przydaloby sie troche podryftowac, dlatego nie wyrzucalem starych slickow:):)

maciek320bike 22:31 wtorek, 25 listopada 2008

Ba . Cała droga to mało powiedziane :p
Okoliczne rowy też :D

Misieq 19:44 wtorek, 25 listopada 2008

Ja w zimówce też mam jakieś zajeżdżone Dębice i na początku nie mogłem się utrzymać na drodze, a teraz śmigam jak goopi nawet po lodzie.

miciu22 19:27 wtorek, 25 listopada 2008

Pewnie masz za duzo pary w nogach i za mocno cisniesz:):)
pozdro

maciek320bike 19:02 wtorek, 25 listopada 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]