Oj jazda z przygodami

Środa, 2 lipca 2008 · Komentarze(4)
Oj jazda z przygodami .
I sesja typowo treningowa . Wszystko byłoby ok , gdyby nie jakiś kierowca ciężarówki który mijał mnie w odległości 5 cm . Odruchowo odbiłem w drugą stronę . Uderzyłem pedałem o kamien i coś zrobiłem z kołem , bo do domu musiałem wracać powolutku z trzema połamanymi szprychami .

Po naprawie wyruszyłem an druga rundkę tym razem odpoczynkową , bo nie chciało mi się już szybko jeździć .
Tym razem bez przygód


góry ...


góry 2 ...


Trochę makrofotografii :

Komentarze (4)

tylko że to nawet asfalt nie był :p
W tym momencie jechałem w terenie , ale to jest taka droga dość szeroka . piaskowa , z ogromnymi dziurami ,więc korzystają z tego również auta bo to dojazd do kamieniołomu jest .

Misieq 08:38 czwartek, 3 lipca 2008

Morał: kup sobie shotguna i takiego pacnij:D

kundello21 00:43 czwartek, 3 lipca 2008

Fajne góreczki:D

azbest87 00:39 czwartek, 3 lipca 2008

Jaki morał z tego - nie trzeba jeździć po asfaltach, mając takie tereny wokół.

QRT30 22:37 środa, 2 lipca 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa esiez

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]